24.03.2020 r.

Z kraju

CHYBIONA REWOLUCJA ŚMIECIOWA ?

Obowiązująca w kraju od początku 2020 r. rewolucja śmieciowa nie spotyka się
z uznaniem. Przepisy przez nią wprowadzone nie przystają do realiów. Pytanie, czy mogło być inaczej?

Osiedlowe altanki kipiące śmieciami. Kolorowe kubły otoczone niemieszczącymi się w otworach workami z frakcją sztuczną i szklaną. Wyłysiałe choinki straszące pod śmietnikami jeszcze w marcu. Składowisko starych mebli i drobnych odpadów poremontowych. Wielokrotny wzrost opłaty za śmieci. Zirytowani mieszkańcy
i znerwicowani administratorzy budynków wielorodzinnych. Oto kryzys śmieciowy sprezentowany obywatelom w 2020 r.

Ze śmieciami zawsze był problem. I zawsze będzie, dopóki patrzenie na nie
w kategoriach pół produktu pozostaje w sferze ekologicznych fantazji, a odpowiedzialność producentów za opakowania jest znikoma. Od nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości
i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw ze stycznia 2012 r. ten problem z roku na rok konsekwentnie narasta. Coraz bardziej daje się we znaki wszystkim uczestnikom łańcucha śmieciowego, począwszy od mieszkańców, przez spółdzielnie mieszkaniowe i gminy, skończywszy na firmach zajmujących się gospodarowaniem odpadami.

Nowelą sprzed siedmiu lat ustawodawca zwolnił właścicieli nieruchomości
z obowiązku samodzielnego zagospodarowania odpadów komunalnych. Uznał, że dla uszczelnienia systemu konieczne jest aby organizacją odbioru śmieci zajęły się gminy –
w zamian za opłaty wnoszone przez mieszkańców. A szkoda, bo jak czytelnicy zapewne pamiętają przed tym okresem naszą spółdzielnię obsługiwały kolejno firmy: Inn-Bud
z Żyrardowa, SITA z Warszawy i ALMAX z Radomia. Każda z nich z dostępem do bazy utylizacyjnej, własnymi pojemnikami i doskonałym systemem łączności i operacyjnych kontaktów z kursującymi wozami. Każda zabezpieczała mycie pojemników i oferowała rozsądną cenę. To do standardów tych firm próbowali dołączyć inni operatorzy obsługujący pozostałych administratorów w mieście.

Ta wprowadzona siedem lat temu zmiana zmusiła nas wszystkich do włączenia się
w mało sprawny system gminny.

Gminy jako pośrednik w obrocie odpadami nie mają jednak większego wpływu na działanie systemu. Zgodnie z obecnym prawem, jedynym polem manewru dla gminy jest wybór jednej z czterech przewidzianych przez ustawodawcę metod obliczania opłaty:

- od liczby mieszkańców, od ilości zużytej wody, od powierzchni lokalu lub od gospodarstwa domowego.

Wpływ gminy na wybór firmy śmieciowej skutecznie ograniczył obowiązek przeprowadzenia przetargu. Gminy zostały też obciążone obowiązkiem kontrolowania, czy informacje podawane przez mieszkańców w deklaracjach służących naliczaniu opłat są zgodne
z rzeczywistością. W razie „uzasadnionych wątpliwości” właściwa opłata ma być mieszkańcowi narzucona w drodze decyzji administracyjnej.

            W związku z unijnym prawem, które nakazuje poddawanie recyklingowi co najmniej połowy wytwarzanych śmieci, od stycznia 2020r. gminy muszą kontrolować już nie tylko ilość ale i rodzaj śmieci w kubłach (pojemnikach) podstawianych przez firmy. A tych pojemników musi być co najmniej pięć, po jednym na każdą z frakcji: papierową, plastik
i metal, szkło, bioodpady i odpady zmieszane.

            Zagospodarowanie odpadów komunalnych zgodnie z nowym porządkiem jest zadaniem tyleż ambitnym, co trudnym do wykonania. Przy wprowadzaniu nowego prawa nie wzięto pod uwagę ani możliwości infrastrukturalnych osiedli mieszkaniowych – gdzie często pergole śmietnikowe nie mieszczą tych pojemników na poszczególne frakcje – ani możliwości organizacyjnych samych wytwórców śmieci, czyli mieszkańców tych osiedli. Selektywna zbiórka często ich zwyczajnie przerasta.

Spółdzielni nie stać na przebudowę altanek (pergoli) śmietnikowych. A mieszkańcy stają nieraz przed koniecznością przeorganizowania kuchni, aby wstawić do niej pięć pojemników. Często okazuje się to nie wykonalne przy metrażu mieszkania typowym dla blokowiska.

Nauczenie się „frakcji” również mocno komplikuje życie, zwłaszcza jeśli komuś recykling dotychczas kojarzył się tylko z ekologiczną nowinką. W efekcie selektywna zbiórka
z budynków wielorodzinnych staje się nieosiągalnym ideałem. To z kolei wiąże się z karnymi opłatami za selektywną zbiórkę, nakładanymi na wszystkich mieszkańców na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej. A to nie motywuje do segregowania.

            Swoje zrobiły też podwyżki opłat będące składową kosztów finansowania nowego, skomplikowanego systemu (a co za tym idzie, nowych kontroli), do którego pilnowania potrzebni są dodatkowi pracownicy w urzędach gminnych.

Nic więc dziwnego, że rewolucja śmieciowa nie spotyka się z uznaniem. Na pytanie – zadane we wstępie do artykułu – czy można było ją wprowadzać inaczej? Wydaje się, że tak. Dyrektywa unijna, na którą powołuje się polski ustawodawca, wprawdzie nakazuje selekcję śmieci na pięć frakcji, ale przewiduje wyjątki.

Na przykład kiedy selekcja jest ekonomicznie lub technicznie niewykonalna, a odzysk można zorganizować w inny sposób, np. przez wykorzystanie firm które same prowadzą selekcję śmieci.

Wydaje się, że ten wyjątek jest wręcz dedykowany mieszkańcom polskich osiedli. Dlaczego nie został uwzględniony w naszej ustawie śmieciowej?

Zorganizowane przez rzecznika praw obywatelskich (w dniu 26 lutego br.) seminarium odpadowe, w którym uczestniczyli samorządowcy, spółdzielcy i przedstawiciele „biznesu śmieciowego” ujawniło, że powodów trzeba szukać w procedurze legislacyjnej – ale nie tej na papierze, tylko faktycznie przeprowadzonej. Żeby tworzyć dobre prawo, trzeba wysłuchać a następnie rozważyć racje wszystkich zainteresowanych.

Zarówno ekspertów jak i zwykłych mieszkańców. A temu zdecydowanie nie służy pośpiech, tak często towarzyszący zmianom w polskich przepisach.

Małgorzata Żmudka

Ps. Autorka jest specjalistką prawa gospodarczego
w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.

W tekście zamieściliśmy historię obsługi

zasobów ŻSM w okresie lat 1995÷2013

Zarząd ŻSM

Kontakt

 

Żyrardowska Spółdzielnia Mieszkaniowa

96-300 Żyrardów

ul. Środkowa 35

 

tel. +48 46 855 30 41

tel. +48 46 855 30 42

fax. / tel. +48 46 855 49 54

 

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Dział Techniczny

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Administracja os.

"Wschód - Teklin - Piękna"

tel. +48 46 855 46 92

tel./fax +48 46 855 75 92

 

Administracja os.

"Żeromskiego - Sikorskiego - Batorego - Centrum - Radziejowska - Słoneczna - Kościuszki"

tel. +48 46 855 30 53

tel./fax +48 46 855 43 70

 

Osiedlowy Dom Kultury

tel./fax +48 46 855 16 56

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Klub "Koliber"

tel. +48 46 855 75 60

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

 

Klub Kultury Fizycznej

tel. +48 46 855 98 77

Rachunki Bankowe

Redakcja serwisu