17.07.2012 r.
DŁUŻNIKU STRZEŻ SIĘ
Lokale spółdzielcze trzech dłużników zostały w miesiącu czerwcu br. odłączone od dostawy wody. Trzej następni wytypowani do odłączenia spłacili część długu za wodę
i zawarli ugodę ze spółdzielnią co do spłaty pozostałej części. U kolejnych, których po formalnym powiadomieniu nie zastano w domu akcja będzie ponawiana do skutku.
Nie może być tak by problemy ubożenia polskich rodzin i ich niewydolność ekonomiczną w zakresie zaspakajania swoich potrzeb mieszkaniowych, państwo zdjęło ze swoich obowiązków i przerzuciło na barki spółdzielni mieszkaniowych, podmiotów mieszkalnictwa, które od 20-lat zwalcza, poprzez wprowadzanie coraz bardziej restrykcyjnego ustawodawstwa antyspółdzielczego.
A przecież kłopot biednych rodzin pozostawionych przez Państwo i zamieszkujących w spółdzielni mieszkaniowej, to kukułcze jajo podrzucone spółdzielcom, wspólnie z tymi rodzinami zamieszkującymi. To oni muszą wspomagać ich biedę i zakładać za nich wspólne środki na opłacenie działań remontowo-konserwacyjnych, czy dostaw usług komunalnych
w budynku.
Zresztą w gronie dłużników ujawniła się ostatnio taka nowa filozofia, że wierzyciel jakoś sobie poradzi, a on jak nie ma to nie da. Tak na ostatnim posiedzeniu naszej Rady Nadzorczej wezwany dłużnik z długiem na poziomie 8 tys. zł. – wyraził zdziwienie, „że się go już czepiamy, a nie od poziomu 40÷50 tys zł. On teraz nie ma i nie będzie na razie płacił, bo jak mieszkał w domu jednorodzinnym to takich obowiązków nie miał”.
Chaos prawny jaki wprowadziło zmieniające się ustawodawstwo spółdzielcze – polegający na rozdzieleniu prawa do lokali w budynkach spółdzielczych od członkostwa
w spółdzielni wywołuje dzisiejszą anarchizację w prowadzonych postępowaniach. Dzisiaj można i zasadnym jest wykluczenie ze spółdzielni jedynie posiadaczy praw lokatorskich, których u nas pozostało około 200-u. Wobec nich można wnieść do sądu pozew o eksmisję
z lokalu.
Pozostałym, zadłużonym posiadaczom praw własnościowych i odrębnej własności, można wytoczyć sprawę o egzekucję zadłużenia z lokalu, która jest długotrwała i kończy się zlicytowaniem oraz sprzedażą lokalu dłużnika.
W rok 2012 weszliśmy w naszej spółdzielni z zadłużeniem 4.214 mln. zł. Przez pierwsze cztery miesiące zadłużenie to nadal narastało do poziomu 4,6 mln. zł.
Intensywne działania windykacyjne jakie prowadziły służby spółdzielni spowodowały, że
w połowie czerwca br. poziom zadłużenia spadł do wielkości z początku półrocza. Te działania to:
- wysłanie 1820 monitów przesądowych, do wszystkich osób pełnoletnich zamieszkałych
w lokalach zadłużonych,
- przekazanie Komornikowi do egzekucji 160 tytułów prawnych,
- powiadomienie 115 dłużników z ponad dwumiesięcznym zadłużeniem za dostawę wody
o przygotowywanym jej odłączeniu. Zareagowało 58 lokali,
- wytypowanie 57 lokali użytkowników lokali niepłacących za wodę i uruchomienie procedury powiadomienia Prezydenta i Powiatowego Inspektora SAN-EPID,
- w miesiącu czerwcu do pierwszej grupy dłużników od wody skierowano ekipy monterskie. Akcja będzie kontynuowana w kolejnych miesiącach,
- w miesiącu czerwcu br. poinformowaliśmy wytypowaną grupę 55-ciu dłużników
o skierowaniu windykacji ich zadłużenia do firmy windykacyjnej B.O.N. z Warszawy. To firma, która zgodnie z prawem i procedurą nęka dłużników. Ponadto dłużnik musi opłacić dodatkowo obok spłaty długu, naliczone koszty obsługi tych działań. Dlatego warto z tą firmą nie mieć do czynienia.
Tak też zrobiły 34 powiadomione osoby, które spłaciły większość długu. Pozostałe 21 spraw przekazano do windykacji firmie warszawskiej.
Działania w tym zakresie będziemy rozszerzali na dalsze grupy dłużników, nie rezygnując z działań obydwu żyrardowskich komorników sądowych, których koszty ściągania długu też dodatkowo obciążą dłużników.
Dlatego odkładając płatności za mieszkanie do spółdzielni na koniec kolejki swoich innych zobowiązań, użytkownicy narażają się na mało przyjemne kontakty z widykatorami, na dodatkowe koszty, na pozbawienie dostawy wody, a w konsekwencji na utratę mieszkania sprzedanego w licytacji komorniczej, często grubo poniżej ceny rynkowej. Warto zatem o tym pamiętać.
Zarząd ŻSM