7.05.2013
CZY DŁUGI NAS PRZYGNIOTĄ ?
Pytanie – Jak żyć z długami? – zadaje sobie dzisiaj większość obywateli w kraju oraz wielu zarządzających firmami i podmiotami gospodarczymi. Zadają sobie rządzący krajem, którego dług publiczny stale narasta, zadaje wspólnota międzynarodowa. Pytań tych nie unikniemy i my – zarządzający naszą spółdzielczą wspólnotą samorządową.
Problem narastającego długu czynszowego pojawił się u nas w pierwszych latach przełomu gospodarczego (rok 1990 -1993) i pozostał trwałym elementem naszych działań gospodarczych ostatnich dwudziestu lat. I chociaż w początkowym okresie jego skutki były kompensowane przez system dodatków mieszkaniowych, w skali kilkakrotnie większej niż aktualnie, to nie było sposobu na jego znaczące ograniczenie.
Zestawiliśmy w tabeli poziomy zadłużeń w opłatach za użytkowanie i dostawy wody
w minionym dziesięcioleciu (lata 2003-2012). Poszczególnym okresom towarzyszyły narastające wartości założonych wpływów, zmieniających się wraz z podwyżkami opłat
w poszczególnych pozycjach kosztów. Dlatego dla każdego roku został przypisany wskaźnik zadłużenia czynszowego jakie w danym okresie wystąpiło (liczony jako iloraz kwoty zadłużenia do kwoty naliczeń).
Zadłużenie lokali mieszkalnych w czynszu i wodzie w latach 2003-2012.
Zadłużenie na 31.12. w roku |
Kwota zadłużenia /zł/ |
Wskaźnik zadłużenia /%/ |
2003 |
3 713 557,96 |
13,64 |
2004 |
3 328 640,56 |
12,00 |
2005 |
3 806 963,02 |
13,67 |
2006 |
3 492 567,31 |
12,39 |
2007 |
2 829 241,97 |
10,17 |
2008 |
2 977 189,48 |
10,60 |
2009 |
3 205 973,64 |
10,07 |
2010 |
3 700 985,12 |
11,01 |
2011 |
4 214 493,11 |
11,90 |
2012 |
4 422 531,26 |
11,59 |
Analiza zestawionych danych wykazuje, że w omawianym okresie zadłużenie naszych członków narastało i często towarzyszył temu wzrostowi, wzrost poziomu naliczeń (ruchy podwyżkowe).
Spadek zadłużenia w 2004 r. był efektem intensyfikacji różnorodnych metod windykacyjnych, ale także większego strumienia pomocy z dodatków mieszkaniowych
i przyjaznej polityki mieszkaniowej ze strony rządzących i parlamentu. (przypominamy, że rządziła koalicja SLD-PSL).
Spadek zadłużenia w latach 2007-08, to z kolei efekt działań przekształceniowych
w spółdzielniach mieszkaniowych („mieszkania za złotówkę). Zdopingowały one wielu dłużników z mieszkań lokatorskich do spłaty zadłużenia, będącego warunkiem przekształcenia prawa do lokalu w prawo odrębnej własności. Wtedy długi zostały spłacone, prawo do lokalu przekształcone. Dzisiaj znaczna grupa z grona „właścicieli” odbudowała swój dług sprzed okresu przekształcenia, który u nas przekracza już 0,5 mln.zł. i stanowi 12,4% całego długu spółdzielni. Kilku z „właścicieli” straciło już mieszkanie, u innych komornik przeprowadza licytację lokalu.
Okres po roku 2008 to czas ponownego narastania długu. Jego roczny wskaźnik malał wtedy, gdy w danym roku pojawiały się podwyżki opłat. (a pojawiają się corocznie, np. woda + ścieki).
Bardzo ciekawa jest lektura, analizy wskaźników zadłużeniowych poszczególnych nieruchomości w naszej spółdzielni, w minionym roku. Pozwala ona na uświadomienie sobie skali zagrożenia dla dalszego funkcjonowania, na wypadek ustawowego wydzielenia się „wspólnoty mieszkaniowej” w budynku – co planują twórcy projektowanych zmian
w Parlamencie.
Dzisiaj w Żyrardowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (zgodnie z & 141 art. 9 – Statutu) prowadzimy dla każdej nieruchomości odrębnie:
1) ewidencję i rozliczenie przychodów i kosztów utrzymania oraz eksploatacji,
2) ewidencję wpływów i wydatków funduszu remontowego.
Jednak w przypadku znacznego zadłużenia w danej nieruchomości, w ramach spółdzielczego solidaryzmu wspomagamy jej działania dostawcze i konserwacyjno-remontowe – nie dopuszczając do wstrzymania dostaw wody, ogrzewania czy energii elektrycznej.
Rozwiązania forsowane w Parlamencie i przymusowe tworzenie wspólnot taką sytuację mogą powodować.
Proszę bowiem spojrzeć jak rozkłada się dług w opłatach w naszych nieruchomościach. Na 155-ciu ewidencjonowanych i rozliczanych nieruchomościach poziom zadłużenia przypisany na statystyczny lokal rozkłada się w przedziale od 32 zł do 4.292 zł.
Przy czym zadłużenie do 500 zł na lokal ma 63 nieruchomości, od 500 do 1000 zł – 74, zaś powyżej 1000 zł – 18.
Najlepsze budynki mają dług przypisany do lokalu w wysokości:
- bl. Spółdzielcza 28 (10 lokali) – 31,73 zł
- bl. Batorego 10 (30 lokali) - 80,11 zł
- bl. Batorego 11 (30 lokali) -112,90 zł
Najgorsze wyniki mają budynki:
- Spółdzielcza 24 (20 lokali) - 4192 zł
- Radziwiłłowska 18 (16 lokali) - 2590 zł
- Spółdzielcza 44 (8 lokali) - 2530 zł
- Parkingowa 30 (30 lokali) - 2222 zł
Najwięcej budynków z długiem przekraczającym 1000 zł na lokal notuje os. Teklin, które ma ich 8, os. Piękna – 4, os. Wschód – 3, Centrum – 3.
Warto o tym wiedzieć i pamiętać jakie to niesie zagrożenie, kiedy rządzący zechcą nas uszczęśliwić na siłę rozwiązaniami ustawowymi dla spółdzielczości mieszkaniowej, które próbują przepchnąć przez Parlament.
Zarząd ŻSM