21.03.2017 r.
UWARUNKOWANIA W DZIAŁANIACH ŻYRARDOWSKIEJ SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ w 2016 ROKU cz. I
Niniejszym przedstawiamy czytelnikom, pierwszą część informacji o działaniach ŻSM w 2016 r. Jest ona fragmentem całości sprawozdania z działalności spółdzielni
w opisywanym okresie i jak sądzimy zainteresuje wielu naszych czytelników.
- Rok 2016 był 58 rokiem funkcjonowania Żyrardowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej od momentu jej powstania i 27-ym w nowych warunkach ustrojowych po wolnorynkowym przełomie z 1989 roku. To trudny okres dla naszej Spółdzielni, tak jak trudny dla całej spółdzielczości mieszkaniowej w kraju.
Od 28 lat pod hasłem polityków „reformujemy spółdzielczość” odbywa się systematyczne psucie warunków jej funkcjonowania:
- raz spółdzielcza „specustawa” z 1990 roku zniszczyła całe sektory spółdzielcze, ich bazę i logistykę i zabrała większość majątku wspólnego (ośrodki szkoleniowe będące własnością zlikwidowanych organizacji spółdzielczych),
- ustawa o s. m. z 2007 roku- niszcząca podstawy budownictwa spółdzielczego (zakaz budownictwa lokatorskiego).Wprowadziła także zakaz ustanowienia praw spółdzielczych-własnościowych do lokali,
- ustawa o s. m. z 2007 roku- podporządkowująca spółdzielnie Ministrowi Budownictwa, uruchamiająca przekształcenia spółdzielczych lokatorskich mieszkań w prawo odrębnej własności „za złotówkę”, co spowodowało, że milion spółdzielczych lokali przeszło
w ręce ich lokatorów, a straty spółdzielni z tego tytułu sięgały 9-ciu miliardów złotych.
Szacujemy, że u nas w ŻSM straty z tego tytułu sięgnęły kwoty 20-25 mln złotych, która to kwota ze zrealizowanych przekształceń mogła by zasilić działania remontowe, a spółdzielcza ustawa stworzyła 28% grupę właścicieli lokali, których lokale zeszły
z majątku spółdzielni,
- po 2011 roku, do dzisiaj trwa ze strony polityków presja na dalsze reformowanie „spółdzielni w kierunku ich likwidacji”- bo jak inaczej odbierać wymóg tworzenia wspólnot w budynkach z określonym udziałem odrębnych właścicieli.
Póki co w poprzedniej kadencji Sejmu, pomysły „reformatorów” nie zostały zrealizowane. Ale w obecnej kadencji próby takie trwają nadal. Będziemy im się bacznie przyglądać
i sygnalizować naszym członkom płynące z nich zagrożenia.
- Miniony rok, to kolejny 9-ty rok funkcjonowania nowych mechanizmów gospodarowania, które w 2007 roku wprowadzono do spółdzielczego systemu prawno-organizacyjnego. Wprawdzie ograniczył on będący podstawą wspólnotowego działania solidaryzm ekonomiczny, ale stworzył przejrzystość w ocenie indywidualnego gospodarowania się każdej nieruchomości. Mieszkańcy po okresie zaskoczenia nowymi rozwiązaniami, zrozumieli że wiele rzeczy w ich budynku, generujących koszty utrzymania zależy od nich i starają się je śledzić oraz ograniczać (np. nie przegrzewać klatek schodowych, oszczędzać energię elektryczną wspólną, czy racjonalnie używać ciepłą wodę). Ta ostatnia pozycja uzyskała w minionym roku znaczne efekty w obniżeniu kosztów podgrzania wody.
- W 2016 roku pojawiły się w przestrzeni publicznej informacje, dla rodzin nie posiadających własnego lokum, których sytuacja dochodowa wykluczała możliwości zakupu mieszkania na rynku. Pojawił się Narodowy Program Mieszkaniowy (Mieszkanie+) zakładający budowę domów na państwowych gruntach, przy udziale środków publicznych, w tanich technologiach. Pojawiły się pierwsze umowy
(w niektórych regionach kraju). Jednocześnie Ministerstwo przygotowuje nowelizację ustawy spółdzielczej, która pozwoli spółdzielniom mieszkaniowym na ponowną realizację budownictwa lokatorskiego z udziałem środków publicznych.
Nasza Spółdzielnia zakończyła w 2016 roku realizację budynku o 16-u mieszkaniach, na osiedlu Piękna. Budowany był on z zamiarem pełnej sprzedaży wszystkich mieszkań na własność i utworzenia w nim trzeciej już wspólnoty. Powodowało by to kolejne wyprowadzenie budynku z majątku Spółdzielni.
Dokonana przez nas analiza prawna, którą potwierdzili na VI Kongresie Spółdzielczości (m-c grudzień 2016 roku) eksperci prawa spółdzielczego, zaowocowała decyzją
o ustanowieniu w 7-u lokalach nowo oddanego budynku prawa lokatorskiego, zaś wszystkich 16-u użytkowników lokali przyjęto do Spółdzielni na członka.
To rozwiązanie prawne stwarza możliwość by w przyszłości, po zabezpieczeniu odpowiednio korzystnych środków kredytowych, można było realizować budynki
i ustanawiać w nich prawo lokatorskie dla wszystkich lokali z możliwością ich przekształcenia po spłacie kredytu. Wkład na uzyskanie takiego mieszkania mógłby wynosić 30% całej wartości. Byłaby to bardzo realna pomoc dla rodzin z niską zdolnością kredytową i prawdziwy powrót do „spółdzielczych korzeni”.
- W minionym roku przekształcenia praw do lokali w odrębną własność utrzymywały się na poziomie z 2015 roku. W tym okresie prawo do lokalu przekształciły 22 osoby, z czego 12-cie z mieszkań lokatorskich („za złotówkę”) i 10 z mieszkań własnościowych. Razem posiada u nas prawo odrębnej własności 1.787 użytkowników co stanowi 25,5% ogólnej liczby lokali.
Pomimo, że posiadacze odrębnej własności stanowią tak wysoki procent ogółu użytkowników lokali spółdzielni, to żadna ich większość z naszych nieruchomości nie wyrywa się do samodzielności wspólnotowej, rozbijającej spółdzielnię.
Jak twierdzą jedynym motywem przekształcenia prawa, była chęć taniego uzyskania własności (w przypadku mieszkań lokatorskich) oraz zapewnienie sobie i potomnym pełnego prawa własności (dla mieszkań własnościowych).
- Analiza naszej bazy członkowskiej pokazuje, że w ostatnich latach po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, oddzielającej prawa własności do lokali w spółdzielni, od obowiązku członkowstwa w niej, ubyło w naszej spółdzielni ponad 14% stanu członków. Nabywcy naszych spółdzielczych lokali na rynku wtórnym rzadko składają deklarację przystąpienia do spółdzielni. Na koniec 2016 roku w 6.986 lokalach mieszkalnych członkowstwo posiadało 6.056 osób (w tym 130 członkowstwo podwójne), wśród posiadaczy garaży
i pawilonów było 64 członków. Bez członkowstwa pozostawało 1.037 posiadaczy lokali, przy czym 36 z nich z tytułu wykluczenia ze Spółdzielni przez Radę Nadzorczą.
Zarząd ŻSM